
Niecały tydzień po podpisaniu umowy, 28 lipca symbolicznie wbito łopaty pod rozbudowę i przebudowę budynku Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Siemiatyczach.
Umowę na budowę nowego skrzydła szpitala z firmą Częstobud z Częstochowy podpisano 23 lipca. Dodatkowy budynek będzie przeznaczony na zakład opiekuńczo - leczniczy dla dzieci, który obecnie mieści się w Bacikach Średnich. Koszt budowy to 23.740.588,23 zł.
Jak informowaliśmy - w marcu br. SP ZOZ Siemiatycze, dzięki wsparciu lokalnych samorządowców, posłów, wojewody, otrzymał 20 mln zł z funduszy unijnych. (Pisaliśmy o tym tutaj: https://nowy-kurier.pl/artykul/20-milionow-dla-sp-zoz-n1510180)
- Ta inwestycja jest możliwa dzięki temu, że nasz rząd, rząd premiera Donalda Tuska, odblokował środki z Krajowego Planu Odbudowy - mówił poseł Krzysztof Truskolaski. - To właśnie dzięki KPO możemy realnie wspierać lokalne społeczności i finansować tak potrzebne projekty. Rozbudowa SP ZOZ w Siemiatyczach znacząco poprawi jakość i dostępność świadczeń zdrowotnych, szczególnie w zakresie opieki długoterminowej. Nowoczesna infrastruktura to lepsze warunki zarówno dla pacjentów, jak i personelu. To ważny krok w stronę bezpiecznej, dostępnej i godnej opieki zdrowotnej w naszym regionie.
W podobnym tonie wypowiedział się Wojewoda Podlaski, Jacek Brzozowski: - Przede wszystkim jest to dla dobra mieszkańców i pacjentów, żeby ta opieka zdrowotna w województwie podlaskim cały czas była dużo lepsza. Panie dyrektorze, serdecznie gratuluję inwestycji i życzę, żeby zakończyła się ona po pierwsze w terminie, a po drugie była jak najmniej dokuczliwa dla pacjentów i całej załogi szpitala.
Wszyscy jesteśmy zbudowani tym, że w końcu inwestycja, na którą nie tylko szpital, przede wszystkim społeczność lokalna bardzo czekała, zostanie zrealizowana. Słyszeliśmy tu o dwóch bardzo ważnych obszarach - z jednej strony seniorzy, z drugiej strony dzieci. To są te grupy pacjentów, którzy powinni być objęci szczególną opieką ze strony państwa. Dobrze funkcjonujące państwo, sprawne państwo to takie, które dostrzega te obszary, które należy w sposób szczególny wzmacniać. Jak przypomnicie sobie państwo ten czas polskiej prezydencji, od stycznia do czerwca 2025 r., to wiele uwagi poświęcono tak naprawdę jednemu sformułowaniu. Bezpieczeństwo. Pamiętacie państwo to hasło bezpieczeństwo Europy. Ale myśmy jako państwo to bezpieczeństwo bardzo konkretnie rozwinęli, wskazując te obszary, które z punktu widzenia państwa w tym wymiarze instytucjonalnym należy traktować w sposób szczególny. I jednym z nich, być może najważniejszym, było i jest bezpieczeństwo zdrowotne Polek i Polaków. Bo nie ma nic ważniejszego niż zdrowie i życie. Dlatego tak ważne jest, żeby w mądry sposób korzystać także z europejskich pieniędzy. Fundusze europejskie to są nasze wspólne pieniądze. Cieszę się, że możemy dziś wspólnie w tak licznym gronie symbolicznie rozpocząć tę oczekiwaną przez państwa wspólnotę lokalną inwestycję.
Andrzej Szewczuk, dyrektor SP ZOZ, podkreślił historyczność chwili, przypomniał, że to kolejna duża rozbudowa placówki w ciągu ostatnich kilku lat. - Wychodzimy naprzeciw potrzebom społecznym, statystyki są nieubłagane. Mamy do czynienia ze starzejącym się społeczeństwem. Dlatego zakład pielęgnacyjno - opiekuńczy jest niezwykle potrzebny na naszym terenie - mówił. - Zwiększenie liczby miejsc, zmiana lokalizacji i poprawa opieki nad pacjentem jest potrzebą wynikającą z uwarunkowań demograficznych naszego powiatu. Z kolei zakład opiekuńczo - leczniczy dla dzieci to jedyne takie miejsce w województwie podlaskim oraz jedyne w Polsce prowadzone przez szpital powiatowy. Jesteśmy świadomi odpowiedzialności i wyzwań, jakie z tego wynikają. Cały czas chcemy wychodzić naprzeciw potrzebom naszych młodych pacjentów, by zapewnić im jak najlepszą opiekę. W nowych warunkach będziemy mogli wykonywać to zadanie jeszcze lepiej niż dotychczas. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak trudny proces jest przed nami. Wykonanie tego typu inwestycji w funkcjonującej placówce ochrony zdrowia jest skomplikowane. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby normalnie funkcjonować - zapewnił i tu zwrócił się z podziękowaniem do pracowników placówki. - Jesteśmy bardzo dużym zespołem, bez którego nie byłoby tego szpitala. Funkcjonujemy jak jeden organ, w którym każdy ma inną funkcjonalność. Dziękuję wszystkim pracownikom za te dotychczasowe zaangażowanie i proszę o wspólne działanie w jednym celu. Wierzę, że wspólnie damy radę, tak jak to już do tej pory udowodnialiśmy.
Starosta Mariusz Cieślik wyraził nadzieję, że za rok o tej porze "za moimi plecami będzie mieścił się piękny budynek, którym będą znajdować się Zakład Opiekuńczo - Leczniczy oraz Zakład Pielęgnacyjno - Opiekuńczy". Przypomniał, że obecnie dwie te placówki mieszczą się w starych budynkach, wymagających remontów, co nie jest proste, a przede wszystkim kosztowne, bo są to zabytki. Podziękował posłowi i wojewodzie: "Bez waszego wsparcia po prostu byśmy się tutaj dzisiaj nie spotykali i tej inwestycji by nie było".
Podziękował też lokalnym samorządowcom - Piotrowi Siniakowiczowi burmistrzowi Siemiatycz, Edwardowi Krasowskiemu Wójtowi Gminy Siemiatycze, oraz radnym powiatowym - za wsparcie, zgodną współpracę: "Zgoda między miastem, gminą, powiatem oraz samorządem województwa podlaskiego jest bardzo istotna, zgoda buduje".
Termin zakończenia prac, zgodnie z umową, to 20 czerwca 2026 r.
- Czas jest krótki, ale liczymy - starosta zwrócił się do przedstawiciela Częstobudu, - że państwo podołają i w ciągu tego roku powstanie budynek, na co pensjonariusze ZOL-u, oraz ZP-O czekają naprawdę bardzo długo.
Księża ks. prał. Jerzy Cudny i ks. mitrat Paweł Sterlingow wspólnie poświęcili teren, życząc powodzenia w budowie.
I tym samym ruszyła budowa nowego skrzydła. Już ustalano, gdzie i którędy ograniczyć dostęp przechodniów do placu budowy.
ak, fot. ak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie