Reklama

Zamieszanie z prezentami

Jeśli ktoś pomyślał, że koncert "Zamieszanie z prezentami" przygotowany przez siemiatyckie Przedszkole Nr 3, wykonany przez przedszkolaki, to zwykła impreza dla rodziców i dziadków tychże, to srogo się pomylił. Hala widowiskowa pękała w szwach, parking przed - podobnie. Na niewielu siemiatyckich koncertach popularnych gwiazd można było widzieć takie tłumy. A było warto, naprawdę. Już sama scenografia robiła wrażenie, kostiumy. Potem światła, dźwięki i występy dzieciaków. Przedstawienie, którego nie powstydziłby się prawdziwy teatr.

Zaczęło się niewinnie. Licznie zgromadzonych gości przywitały Elwira Borucka, dyrektor placówki i Agata Kamińska - nauczycielka. Wydawać by się mogło, że po kolei zaprezentują się przedszkolaki. Jak to dzieci - jedne niecierpliwie czekające na swoją kolej, inne popłakujące, jeszcze inne mające zupełnie inne plany na ten wieczór. Oj nie. Wszystkie karnie siedziały na swoich miejscach, dumnie wypatrywały rodziców na widowni. Owszem, zdarzały się błądzące Śnieżynki, czy Mikołajki, ale to dodawało uroku.

Zatańczyły Śnieżynki, małe Elfy, Laleczki i Żołnierzyki, Pierniczki, Renifery, Prezenty. Wszystko poprzeplatane humorystycznymi dialogami dużych Elfów, w role których wcieliły się nauczycielki oraz pracownicy przedszkola i żłobka. Widzowie poznali historię o przygotowaniach do świąt. Przenieśli się do śnieżnej pracowni Świętego Mikołaja i zobaczyli, jak bardzo pracowity i nerwowy jest to czas. Pomocnicy Mikołaja, czyli Elfy, mają tyle pakowania, ale dzieci czekają na prezenty. A jest przecież mnóstwo dzieci na całym świecie do obsłużenia, zanotowania i sprawdzenia, czy były grzeczne: Tyle tego wszystkiego, że normalnie nie ogarniam, zrób to, przynieś tamto, zapamiętaj to, nie przewróć tego, zmień to, zmień tamto, no normalnie nienormalne. I odczytywały długą listę życzeń: Michał, lat 5, bardzo grzeczny, chciałby samochód na baterię. Marysia, miła, grzeczna, 10-latka, chciałaby konia. Nie pluszową zabawkę, tylko dużego konia z kopytami. I jak się okazało, to bardzo trudna praca, bo zdarzają się reklamacje. Do Mikołaja przyszedł Jaś. Poskarżyć się, bo rok wcześniej poprosił o samochód: Nie tam jakiś ekstra, z klimatyzacją. Po prostu zwykła toyota niebieska. A dostał zabawkowy, czerwony. Elfy prócz przygotowania prezentów musiały jeszcze przygotować pojazd Mikołaja. Nowoczesnego Mikołaja, który podróżuje nie saniami, a fiacikiem. Narzekały na zmęczenie, czuły się wykorzystywane, zmuszane do pracy: Nic z tego nie mamy! Żadnych pieniędzy, ani prezentów, tylko obowiązków kupę, a ja tak bardzo chciałbym znaleźć pod choinką lupę. Narzekania Elfów wykorzystał Grinch, znany z psucia świąt. Trochę popsuł siemiatyckie przygotowania, nabuntował Elfy i namówił do wypicia "eliksiru niesłuchania" i kradzieży prezentów. Spokojnie - odzyskały je renifery z Rudolfem na czele.

Po grande finale - takim z konfetti - życzenia dla wszystkich i wspólne śpiewanie. To był świetny wieczór.

Dyrektorkę przedszkola, Elwirę Borucką zapytaliśmy, dlaczego właśnie "Wesoła Trójeczka" organizowała koncert, jako część uroczystego otwarcia Jarmarku Bożonarodzeniowego.

- Nasze przedszkole, nieskromnie mówiąc, ma doświadczenie w organizacji tego typu dużych uroczystości świątecznych. Koncert świąteczny organizowaliśmy już po raz czwarty. W tym roku tradycyjne, jak w latach ubiegłych, zaplanowaliśmy występ świąteczny dla rodziców, bliskich z rodzin oraz władz miasta w terminie 12 grudnia. Z uwagi na to, iż zrodził się pomysł zorganizowania Jarmarku Bożonarodzeniowego w Siemiatyczach, pan burmistrz zaproponował nam uroczyste rozpoczęcie. Poprowadzenie koncertu miejskiego przez nasze przedszkole uznałam za wyjątkowe wyróżnienie i docenienie naszej pracy. Takie wydarzenie stanowi nie tylko formę docenienia pracy wychowawców i dzieci, ale również okazję do zaprezentowania talentów przedszkolaków szerszej publiczności. To także wyraz uznania dla zaangażowania przedszkola w życie lokalnej społeczności.

- Jak długo trwały przygotowania? Nie zawsze mieliście do dyspozycji halę, poszczególne grupy zapewne ćwiczyły same? No i jednak wiek artystów nie pozwalał na długie próby.

- Biorąc pod uwagę nasz bogaty kalendarz uroczystości stałych i świąt nietypowych organizowanych w przedszkolu, czasu na przygotowanie koncertu było niewiele. Początkowo dzieci ćwiczyły w przedszkolu, w swoich salach. Po wcześniejszych ustaleniach, dzięki wsparciu i uprzejmości pana Macieja Goniewicza, dyrektora MOSiR, od 29 listopada zaczęły się nasze wspólne próby w hali, tzn. wszystkie przedszkolaki - siedmiu grup przedszkolnych, w wieku 3-6 lat. Do momentu koncertu odbyło się 5 prób i jedna generalna, z pełnym wykorzystaniem sprzętu nagłośnieniowego. Początkowe próby były nieco dłuższe, zajmowały ok. 1,5 godz. W tym czasie dzieci śpiewały piosenki świąteczne i ćwiczyły wybrane dla każdej grupy choreografie, z uwzględnieniem różnych rekwizytów. Nauczycielki również wcieliły się w różne role na potrzeby spektaklu. Każda grupa przygotowywała jeden występ - animację ruchową do wybranej przez nauczyciela piosenki, z uwzględnieniem potrzeb danej grupy wiekowej. Z czasem każda następna próba wychodziła znacznie lepiej, dzieci czuły się pewniej, swobodniej i były chętne do współpracy. Bliska lokalizacja takiej infrastruktury jak hala to dla nas cenny atut, który wspiera nas w organizacji takich uroczystości i innych ważnych wydarzeń dla działalności przedszkola.

- Wystąpiło prawie 160 dzieci. To tylko wasze dzieci przedszkolno - żłobkowe? Czy "pożyczone" z innych przedszkoli;)

- Nasze. Udział w koncercie wzięły przedszkolaki w wieku 3-6 lat, ok. 160 dzieci. Najmłodsze, dwie grupy żłobkowe, w tym roku nie uczestniczyły w wydarzeniu, z uwagi na ustalone z rodzicami spotkania świąteczne w swoich grupach.

- Gadżety, scenografia, fiacik na scenie, kostiumy - to praca przedszkola, pań nauczycielek? Jak wcześnie zamawiałyście stroje, czy to spadek po poprzednich koncertach?

- Scenografia stworzona została przez nauczycielki przedszkola. Była efektem ich kreatywnej pracy po opracowaniu scenariusza, identyfikacji głównego motywu koncertu, co pozwoliło na dopasowanie scenografii do treści i klimatu wydarzenia. Nie ukrywam, że z roku na rok jest co raz trudniej przygotować coś zaskakującego, coś nowego. Jednak nauczycielki i kadra, korzystając z aktualnych trendów bajkowych i filmowych starały się znaleźć ciekawy pomysł na dekorację. Np. inspiracją do zamieszczenia na scenie fiata 126p był film "Listy do M". W tym miejscu składam serdeczne podziękowania panu Damianowi Kowalczykowi za przygotowanie i udostępnienie na potrzeby naszego koncertu zabytkowego i cennego samochodu, którzy zauroczył widzów, małych i dużych. Ważnym elementem naszej scenerii był również drewniany zegar, przekazany przez pana Mateusza Rychlika. Elementy scenografii były starannie dobrane, by wspierały atmosferę występu i przyciągały uwagę widowni i dzieci.

Kostiumy są kluczowe dla atmosfery i jakości przedszkolnego przedstawienia. Dzieci w odpowiednich strojach lepiej wczuwają się w swoje role, co nie tylko podnosi wartość artystyczną występu, ale też wzmacnia ich zaangażowanie i pewność siebie. Kostiumy pochodzą z naszej przedszkolnej garderoby, gdzie sukcesywnie zbieramy przydatne nam różnorodne stroje, na różne wydarzenia. Biorąc pod uwagę to, że kolejny już raz organizujemy tak wielkie wydarzenie, ta garderoba z roku na rok się powiększa. Cześć ubrań została zakupiona przez przedszkole na potrzeby koncertu już w listopadzie, zaś drobne części, np. rajstopy, były w zakresie rodziców.

- Oprawa - dźwięk, światło - zapewniła firma zewnętrzna?

- Tak. Zatrudnienie firmy zewnętrznej do obsługi dźwięku i oświetlenia to doskonały pomysł, który znacząco podniósł jakość wydarzenia. Profesjonalna oprawa techniczna sprawiła, że występ dzieci i nauczycieli był bardziej efektowny i zapadnie w pamięć, zarówno małym aktorom, jak i widzom. Profesjonalny dźwięk, efektowne oświetlenie, podwieszany ekran i wsparcie techniczne - wszystko to wpłynęło na wysoką jakość i poziom koncertu.

- Dobór treści, piosenek, utworów? Scenariusz? Rozumiem to tak, że najpierw wy, kadra, nauczycielki, dyrekcja usiadłyście planując wydarzenie? Chyba że był jeden reżyser?

- Organizacja przedszkolnego przedstawienia to wspaniała okazja, by zintegrować dzieci, nauczycieli, pracowników i rodziców, a także stworzyć niezapomniane wspomnienia. Ustalenie i wybór scenariusza, spośród różnych pomysłów, nastąpił podczas posiedzenia rady pedagogicznej w listopadzie. Potem omówienie szczegółów występu, do-tyczących wyboru piosenek i tańców, przydziału konkretnych ról nauczycielom oraz pracownikom przedszkola i żłobka (narratora, Elfów, Mikołaja, Grincha, chłopca, reniferów) oraz całej fabuły wydarzenia. Po ustaleniu motywu przewodniego, mającego związek z fabryką Św. Mikołaja, przydzielono każdej grupie przedszkolnej odpowiednią rolę, i tak: 3-latki Słoneczka zostały Śnieżynkami, 3-4 latki Żółwiki - Pierniczkami, 4-latki Delfinki - Prezentami, 5-latki Biedroneczki - Elfami, 5-latki Motylki - Mikołajami, 6-latki Muchomorki - Laleczkami i Żołnierzykami, a 6-latki Pszczółki - Reniferami. Kolejnym punktem przygotowań było wyszukanie odpowiedniej tematycznie muzyki i choreografii do tańca, oraz wybór piosenek świątecznych dla dzieci pod względem wieku i śpiewanej treści. To wspólne działania.

- Jaki w realizacji wydarzenia, przygotowaniach był udział rodziców?

- Ogromny. Korzystając okazji z całego serca dziękuję za zaangażowanie. Serdeczne podziękowania za: przygotowanie strojów - do ról naszych małych artystów, co pozwoliło dzieciom poczuć się jak prawdziwi bohaterowie przedstawienia; za pieczenie ciast, które rozgrzały serca i podniebienia wszystkich gości; za wsparcie organizacyjne, zarówno podczas przygotowań, jak i w dniu koncertu - niezwykle cenne. Dziękuję też za tworzenie stroików świątecznych na jarmark, na którym mieliśmy swoje stanowisko. Jesteśmy wdzięczni za waszą obecność i aktywne uczestnictwo w tworzeniu tego pięknego święta. Wasze zaangażowanie to dowód na to, jak silna jest nasza wspólnota przedszkolna.

Elwira Borucka za naszym pośrednictwem dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu świątecznego koncertu:

- Panu burmistrzowi dziękuję za wybór naszego przedszkola na organizatora tego wyjątkowego koncertu. Wsparcie burmistrza jest nieocenione, a zaangażowanie w działania lokalne inspiruje nas do dalszej pracy na rzecz rozwoju naszej społeczności. Panu Marszałkowi Województwa Podlaskiego - za cenne wsparcie i zaangażowanie w organizację naszego świątecznego koncertu jako strategiczny partner wydarzenia. Dzięki współpracy nasze przedszkole mogło zrealizować wydarzenie o wyjątkowej skali i znaczeniu, które przyczyniło się do wzbogacenia kulturalnego naszej społeczności. Dyrektorowi MOSiR serdecznie dziękuję za pomoc organizacyjną i udostępnienie hali widowiskowo - sportowej, za pomoc w sprawnym przygotowaniu wydarzenia. Nauczycielom i pracownikom przedszkola i żłobka składam ogromne podziękowania za codzienny wkład w przygotowanie koncertu. Dziękuję za cierpliwość, kreatywność i wspólne działanie! Dzieciom, które uczestniczyły w koncercie, dziękuję za pełne zaangażowanie i radość, którą wnosiły do naszego wydarzenia. Ich energia i uśmiechy sprawiły, że koncert był tak wyjątkowy. Pani Beacie Słowikowskiej dziękuję za twórczą wizję i nieocenione pomysły, które nadały koncertowi wyjątkowy charakter, były kluczowe w całym procesie organizacyjnym. Panu Mateuszowi Rychlikowi serdecznie dziękuję za profesjonalny fotoreportaż, który uchwycił najpiękniejsze momenty naszego koncertu, wspomnienia z tego dnia pozostaną z nami na długo. Pani Katarzynie Prochowicz dziękuję za pomoc organizacyjną oraz wsparcie w promocji i realizacji wydarzenia. Dziękuję wszystkim zaangażowanym za serce, które włożyliście w organizację tego wydarzenia. Wspólne działania sprawiły, że koncert stał się niezapomnianym wydarzeniem w życiu naszego przedszkola.

Patronat medialny nad koncertem sprawował nasz tygodnik.

ak, fot. ak

Aktualizacja: 06/02/2025 15:50
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do