Reklama

W Mielniku z grubej rury (dętej)

Festiwal Instrumentów Dętych w Mielniku to nowa impreza Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Mielniku.

Jak powiedział Michał Baranowski, dyrektor GOKSiR 16 czerwca, w mielnickiej Topolinie: - To pierwsza edycja tego muzycznego spotkania, które być może na stałe zagościć w kulturalnym kalendarzu regionu. Próbowałem odnaleźć tego typu festiwal w naszym województwie, ale na próżno. Być może to właśnie mielnicki festiwal stanie się wizytówką tego typu muzyki na Podlasiu Nadbużańskim i być może dalej, na północ naszego pięknego województwa podlaskiego.

Skąd pomysł? Podpowiedziała go organizatorom Maria Daszko, wicedyrektor szkoły w Platerowie.

Chciałem napisać, że jak na pierwszy raz - to ostrożnie i skromnie, ale Baranowski i pracownicy GOKSiR-u zaprosili dobre zespoły, prezentujące muzykę na instrumentach dętych w różnych gatunkach muzycznych. Zatem od razu było z grubej rury, dosłownie i w przenośni. Od tradycyjnej orkiestry, przez klasykę, po jazz i eksperymenty brzmieniowe.

Jako pierwsza wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej w Siemiatyczach. Od 2020 r. kapelmistrzem orkiestry jest Michał Soszka, asystentem kapelmistrza Maciej Mucha, który prowadził orkiestrę tego dnia. Orkiestra liczy 30 osób. Jej repertuar to ponad 80 utworów. Sukcesy z ostatnich lat: 2021 - orkiestra zajęła II miejsce w plebiscycie orkiestr dętych woj. podlaskiego; wystąpiła na gali rozdania nagród Strażak Roku 2021 w Białymstoku; 2022 - brała udział w Międzynarodowym Festiwalu Kostoski Festival w Ohrid w Macedonii; 2024 - brała udział w Międzynarodowym Festiwalu w Bułgarii. W Mielniku usłyszeliśmy muzykę z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego, Golec Orkiestry, Abby, Kombii, Poparzonych Kawą Trzy i muzykę filmową, a na bis kompozycję Raymonda Lefevre'a z fimu "Żandarm z Saint Tropez".

Kwartet Klarnetowy zaś to studenci Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu, Franciszek Koziara, Paweł Netzel, Matylda Uszyńska i Witold Trzepizur. Prezentuje utwory specjalnie pisane na klarnet oraz transkrypcje innych dzieł. Usłyszeliśmy Griega i innych kompozytorów muzyki klasycznej. Przed koncertem zza sceny słychać było glissando klarnetowe z "Rhapsody in Blue" George'a Gershwina - też pierwotnie kompozycja na dwa fortepiany. Niestety, tym razem nie usłyszeliśmy tego ze sceny. Może za rok?

Cyryl Lewczuk Quartet. Cyryl Lewczuk - saksofon tenorowy, kompozytor, Jan Maciejowski - fortepian, Stefan Raczkowski - perkusja i Jan Dudek - kontrabas, absolwenci konserwatoriów. Zespół jest laureatem licznych konkursów międzynarodowych i ogólnopolskich. Tym razem był jazz.

A Fanfara Awantura to melodie ludowe w rytmach techno grane przez orkiestrę dętą. Melodie bałkańskie, jak muzyka Gorana Bregovica, i inne.

Kto nie był, niech żałuje. Blisko, za darmo, nad Bugiem - na odnowionej, przebudowanej, scenie, a do tego jaka muzyka!

Festiwalowi z przyjemnością patronowała nasza redakcja.

jsw, fot. jsw

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do