
5 września ok. 10.30 doszło do tragedii w lesie koło Radziwiłłówki w gm. Mielnik. W czasie wycinki drzew piłą łańcuchową, 45-letni mężczyzna doznał poważnych obrażeń szyi.
Z pomocą przyjechała ekipa pogotowia ratunkowego, strażacy OSP Mielnik, OSP Moszczona Królewska i JRG Siemiatycze, oraz policjanci i, operujący w tamtej okolicy, patrol Straży Granicznej. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Pod nadzorem prokuratury, policja ustala okoliczności tragedii.
jsw, fot. jsw
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie