
Wielokrotnie pojawiały się komentarze, że samorząd Siemiatycz nie był zainteresowany kinem, tzn. jego budynkiem. Otóż był, tylko niezrozumiałe decyzje decydentów w Białymstoku 3 i pół dekady temu doprowadziły do dziwnej dosyć sytuacji, pewnego rodzaju prywatyzacji majątku publicznego, na pewno nie z winy samorządu.
Charakterystycznym widokiem były brzozy samosiejki na dachu kina. Siniakowicz, mając dystans do siebie, zgodnie z sugestią mieszkańców, podjął próbę ich ocalenia. Wraz z pracownikami miasta przesadził je koło amfiteatru.
jsw, fot. MM i UM Siemiatycze
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie