
7 grudnia w Bielsku został zorganizowany finał Pucharu Polski w Nordic Walking. W zawodach wystartowało ponad 200 zawodników z kraju i zagranicy. Rozdano 300 pucharów. Nagrody wręczali: burmistrz Piotr Wawulski, wójt gminy Walenty Korycki, sekretarz miasta Jolanta Mierzwińska i dyrektor MOSiR Krzysztof Grodzki.
- Z kijkami chodzić zaczęłam dwa lata temu. To jest swoista forma odpoczynku, możliwość spędzenia wolnego czasu na świeżym powietrzu. Jest to szansa poznania nowych ludzi i zawarcia nowych znajomości. Pojawiłam się w swoim klubie przypadkiem i okazało się, że z wieloma ludźmi mamy dużo wspólnych zainteresowań. Nagroda jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem oraz motywacją do jeszcze cięższej pracy i systematyczniejszych treningów. Trenuje cały rok, a występ w zawodach traktuję jako dobrą zabawę. Poza Bielskiem startowałam w Warszawie. To nie jest sport drogi. Warto poszukać w regionie, czy są kluby i załapać tego przysłowiowego bakcyla - mówi Barbara Maleszko.
W kategorii kobiet 70 - 74 lat zwyciężyła Anna Telentejuk z Hajnówki. W kategorii 75+ Halina Czyżewska z Hajnówki. W kategorii 14 - 17 lat mężczyzn wygrał Bartłomiej Greczan z Bielska. W kategorii 18 - 29 najlepszy okazał się Mikołaj Męczyński z Miś. W kategorii 30 - 39 najlepszy był Daniel Grześ z Bielska. W kategorii 40 - 44 Piotr Chilkiewicz z Bielska. 45 - 49 Andrzej Cetra z Bielska. 50 - 54 Andrzej Iwaniuk z Bielska. 55 - 59 Marek Sokołowski z Rymanowa Zdrój. 70 - 74 Bazyl Ławrynowicz z Hajnówki. 75+ Zbigniew Jakubowski z Białegostoku.
Były nagrody dla osób niepełnosprawnych. Najlepszymi na 5 km zostali Wiesław Stwarz z Hajnówki i Zbigniew Gancarz z Mielca.
- Zostało mi tylko chodzenie. Jestem szczęśliwy, że mogę się pokazać i wziąć udział w takich zawodach. Zdobycie pucharu jest to coś wspaniałego i cudownego. Z kijami chodzę od czterech lat. Chodzę przede wszystkim dla zdrowia. Jest to możliwość spotkania się ze znajomymi, czy przyjaciółmi. Spędzenie wolnego czasu, nie siedzenie w domu przed telewizorem. Trasę znałem, bo byłem już w tym miejscu 11 listopada. Nie zastanawiałem się, czy wygram, czy nie, po prostu, chciałem dojść do końca trasy i pokazać wszystkim, że warto się nie poddawać, mimo dużego zmęczenia. Oprócz Bielska Podlaskiego startowałem w Hajnówce - mówi Wiesław Stwarz.
Na 10 km w kategorii kobiet 18 - 29 lat najlepsza była Martyna Janiszewska z Wołomina. 30 - 39 Marzena Oświecińska z Bielska. Na 10 km w kategorii mężczyzn 40 - 49 wygrał Sylwester Męczyński z Miś. 50 - 59 Marcin Grzech z Białegostoku. 60 - 69 Andrzej Żytkowski z Białej Podlaskiej. 70+ Andrzej Wojtunik z Bytomia.
Na dystansie 21 km w kategorii 30 - 39 lat wygrała Nadzieja Symaniuk z Białorusi.
- Nordic walking powstał w 1997 roku w Finlandii. W 2000 powstała międzynarodowa organizacja. Naszą inspiracją do wprowadzenia tego w Polsce w 2005 była konwencja w Gdyni. W tym czasie zobaczyliśmy, że cały świat chodzi z kijami. W 2007 w Polsce Federacja Nordic Walking została włączona do KRS-u i od tego czasu sport ten jest intensywnie promowany w Polsce. Finał Pucharu Polski w tym sporcie został zorganizowany w Bielsku ze względu na to, że jedna z trenerek, Edyta Pawelkiewicz, w ciągu pół roku zmobilizowała całe środowisko w Bielsku, począwszy od firm, urzędów i osób fizycznych. Pani Edyta sprawiła, że serce nordica bije w Bielsku. Chodzenie z kijami daje mnóstwo korzyści. Ustawia całą fizjologię człowieka w prawidłowy sposób. Chodzenie z kijami pozwala wrócić do pełnego zdrowia. Nordic walking czyści umysł, pozwala wyjść ludziom na tereny zielone, pozwala się pozbyć depresji, zaburzeń lękowych. Nordic łączy ludzi - podsumowuje Olgierd Bojke, Prezes Federacji Nordic Walking.
Michał Kruk, fot. MK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie